nati

wtorek, 3 czerwca 2014

Z pamiętnika Violetty #4

 Z pamiętnika Violetty czyli różne krótkie posty z :
Fragment z książki "Sekrety i marzenia Violetty" opartej na jej pamiętniku.
Czytajcie dalej!
Piżama party z przyjaciółkami
według mnie lepiej nie zapraszać zbyt wielu osób na piżama party, a tylko najlepsze przyjaciółki, aby wieczór był naprawdę niezwykły.
~~Organizacja w stylu Violetty~~
* Wszystkie w ŚPIWORACH! Tym razem nie ma mowy o łóżku, fajnie jest spać na podłodze obok przyjaciółek, prawie jak na biwaku. Muszę spytać Olgę, gdzie się podziały dmuchane materace dzięki którym nie obudzimy się obolałe.
* Każda przynosi COŚ, CZYM CHCIAŁABY SIĘ PODZIELIĆ,  by wieczór był szczególny (filmy, czasopisma, muzykę, gry towarzyskie, kosmetyki do makijażu)
* Na kolację WYBÓR SMAKOŁYKÓW do jedzenia w kuchni, bo to miejsce bardziej intywne niż jadalnia. Oto lista przysmaków, które Olga zechciała przygotować
( z moją niewielką pomocą):
1. małe pizze
2. kanapeczki
3. empanadas z serem
4. warzywa w cieście

*LODOWA UCZTA: każda z nas może wybrać ulubiony dodatek do lodów: posypkę z orzechów, kandyzowane wiśnie, wiórki czekoladowe, polewę karmelową... Już raz to zrobiliśmy i wyszło wspaniale

*DROBNY UPOMINEK dla gości na pamiątkę pięknego wspólnego wieczoru. Amerykanie mówią na coś takiego party favor. U nich ten zwyczaj obowiązuje na rozmaitych przyjęciach, od urodzin po spotkania towarzyskie. Kiedy miałam siedem lat, mieszkaliśmy kilka miesięcy w Los Angeles i raz tata zabrał mnie na przyjęcie urodzinowe córki swojego klienta. Pamiętam, że trudno było mi tam się odnaleść do chwili, gdy jubilatka rozdała "party favores". Były to ręcznie robione czarodziejskie różdżki z gwiazdką i masą brokatu. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz